J+M+G+Z – Rodzinna sesja ślubna

Tym razem jedna z moich ulubionych sesji sezonu pewnie dlatego, że przed obiektywem moi przyjaciele w pięknej jesiennej sesji ślubnej z swoimi dziewczynkami. J mówiła, że ma być naturalnie i że nie lubi obiektywu, pozowania itd. Sesja zaczęła się od znanych każdemu fotografowi pytaniem: co mamy robić, gdzie stanąć ? Więc zaczęliśmy standardowo i nagle zaczęło się to co lubię najbardziej w sesjach, seria spontanicznych sytuacji, które mam nadzieje zrobiły klimat.. no i modele oczywiście cudowni !! Jest takie miejsce w Puszczy Zielonce koło Czerwonaka gdzie natura zrobiła cuda !!

This time one of my favorite sessions of the season. In front of my lens, my friends wiht their kids in a beautiful autumn wedding session.
J said she doesn’t like pose, want natural picture etc. And of course the session began with a question known to every photographer: what should we do, where to stand? So we started the standard way (posing) and suddenly it started what I like the most in the sessions, a series of spontaneous situations that I hope have made the atmosphere .. and of course the models were wonderful !!